Dubrownik - perła Adriatyku ciekawa też w zimie

Najstarszy i zapewne najbardziej znany francuski dziennik L’Figaro niedawno opublikował artykuł o sześciu atrakcyjnych kierunkach w basenie Morza Śródziemnego, które należy odwiedzić zimą, a które nie zostały jeszcze dostatecznie „odkryte”. Wśród nich jest Dubrownik, którego fotografia zdobi stronę tytułową i artykuł.

Ze względu na to, że w tym roku chorwackie linie lotnicze Croatia Airlines uruchomiły bezpośrednie loty z Dubrownika do Paryża i trasa będzie obsługiwana przez całą zimę, byłaby szkoda, gdyby nie wykorzystano wyjazdu do miasta, które odwiedziło milion turystów, napisano w Le Figaro. Ze względu na to, że lato się skończyło, a temperatury jesienne wahają się od 14 do 19 stopni, ciągle jeszcze można zwiedzać muzea, zabytki, odwiedzać restauracje i bary, które nadal są czynne.

Poza Dubrownikiem francuska gazeta poleca też włoskie miasta Triest i Neapol, hiszpańską Walencję, Bonifacio na Korsyce i marokański Tanger.

Uznanie dla „zimowego” Dubrownika pokazały prawie w tym samym czasie francuskie pismo fachowe Le Quotidien du Tourism, które perłę południowej Chorwacji uplasowały na 15 miejscu atrakcyjnych kierunków zimowych, podkreślając, że chodzi o niespodziankę, ponieważ to miasto w ubiegłym roku nie było nawet w pierwszej setce.


Źródło: CNTB