Istnieje kilka sprawdzonych dróg dojazdowych do Chorwacji. Poniżej przedstawione są te dojazdy, które najczęściej wybierają klienci. Jedną z takich tras jest przejazd przez Czechy, Austrię, Słowenię i w końcu Chorwacja. Proponowany dojazd ciągnie się przepiękne krajobrazy, po drodze można skorzystać wielu atrakcji. Granicę przekraczamy w Cieszynie - Boguszowicach. Jest to największe przejście na granicy z Czechami, często tworzą się kolejki. Wjeżdżamy do Czeskiego Cieszyna, skąd kierujemy się na Ołomuniec (Olomuc). Do Frydka - Mistka droga jest wąska. Później jest coraz lepiej. Za Frydkiem zaczyna się droga o dwóch pasach dla każdego kierunku. Taką drogą jedziemy aż do Lipnika n/Becvou, gdzie zaczyna się autostrada. Niestety, obwodnica Ołomuńca nie jest jeszcze gotowa i musimy wjechać do tego miasta. Jedziemy cały czas prosto, a następnie skręcamy na Brno. Do Brna jedziemy cały czas drogą szybkiego ruchu i autostradą. Na węźle Brno - Jih zjeżdżamy na Wien (Wiedeń). 25 kilometrów do Pohorelic przejeżdżamy drogą szybkiego ruchu, a dalsze 24 do granicy austriackiej całkiem niezłą drogą jednopasmową. Mijamy czeskie miasto graniczne Mikulov i wjeżdżamy na granicę austriacką. Do Wiednia prowadzi droga B7 (7), która wiedzie przez wiele wsi i miasteczek, przez co jazda się dłuży. W Wiedniu jedziemy kilka kilometrów przez miasto, a następnie skręcamy w prawo na Graz. Wiedeń jest doskonałym miejscem, które można przy okazji zwiedzić wystarczy na to tylko kilka godzin, a zabytki jakie zobaczymy na pewno zostaną na zawsze w naszej pamięci. Za chwilę na zjeździe znów skręcamy w prawo i wjeżdżamy na miejską autostradę A22. Kierujemy się cały czas na Graz, za kilka km wjeżdżając na autostradę A23. Przejeżdżamy Dunaj i jedziemy już cały czas prosto. Autostrada wychodzi z miasta i pędzimy autostradą A2 do Grazu. W Mariborze kierujemy się na Ptuj i Zagreb (Zagrzeb). Musimy przejechać kilka świateł i wyjeżdżamy z miasta. Droga do Ptuja (27 km) jest wąska i kręta, ponadto ciągle prowadzi przez miejscowości. Przed samą granicą jest już nieco lepiej, ale i tak ruch posuwa się dość wolno. Wyjeżdżamy ze Słowenii i musimy przejechać kilka km do przejścia chorwackiego. Za granicą, już w Chorwacji, do Krapiny jedziemy zwykłą drogą (jakości dość przeciętniej), a następnie wjeżdżamy na autostradę. Po kilkudziesięciu kilometrach musimy uiścić za nią opłatę (w tzw. systemie otwartym). Później wjeżdżamy na obwodnicę Zagrzebia (też autostrada), kierując się na Karlovac / Rijekę / Split itd. Jedziemy kilka km obwodnicą Zagrzebia, a następnie skręcamy na autostradę prowadzącą do Karlovaca (płatna - na wjeździe otrzymujemy kartkę, którą pokazujemy przy wyjeździe i uiszczamy opłatę zależnie od przejechanego odcinka). Aby odbić na 1)Zadar i Split, należy zjechać na Karlovac, natomiast jeśli jedziemy w kierunku 2)Rijeki, nową autostradą mijamy to miasto.
Kolejna trasa dojazdowa wiodąca przez Słowację, Węgry i Chorwację. Jest to jedna z krótszych tras. Droga ta najkorzystniejsza jest dla podróżujących z okolica Krakowa.
Trzecia sprawdzona trasa dojazdowa do Chorwacji rozpościera się od przejścia granicznego w Boboszowie przez Czechy, Austrię, Słowenię. Jest ona najdogodniejsza dla podróżujących z Wrocławia.
Najczęściej jednak klienci słusznie wybierają trasę pierwszą, gdyż przez całą drogę można poruszać się autostradami lub drogą szybkiego ruchu.
Gdy podróżujemy na Kvarner należy jechać przez: Maribor, Zagrzeb, Karlovac, Delnice (do miejscowości Opatija przez miejscowość Rijeka, do innych miejscowości na Kvarnerze przez Križišće).
Na wyspę Krk mostem, na wyspę Cres przeprawa promowa z miejscowości Valbiska na wyspie Krk.
Na wyspę Rab przez: Maribor, Zagrzeb, Karlovac, Josipdol, Senj (przeprawa promowa z miejscowości Jablanac).
Na wyspę Pag: przez Maribor, Zagrzeb, Karlovac, Josipdol, Gospič, Prizna - przeprawa promowa Prizna - Žigljen (wyspa Pag).

Stara trasa przez Maribor, Zagrzeb, Karlovac, Josipdol, Senj, Prizna - przeprawa promowa Prizna - Žigljen (wyspa Pag) lub przez: Maribor, Zagrzeb, Karlovac, Jeziora Plitwickie, Maslenica (most), Zadar (mostem na wyspę Pag). Na wyspę Ugljan: autostradą do Zadaru - przeprawa promowa lub przez: Biograd - przeprawa promowa na wyspę Pašman miejscowość Tkon, z wyspy Pašman na wyspę Ugljan mostem.
Z kolei na wybrzeże środkowe (Dalmacja) przez: Maribor, Zagrzeb, Karlovac i dalej autostradą
do miejscowości Sveti Filip Na wybrzeże Południowe (Dalmacja) przez: Maribor, Zagrzeb,
Karlovac, Split.
Stara trasa Maribor, Zagrzeb, Karlovac, Jeziora Plitwickie, Korenica, Gračac, Knin, Sinj.
Na wyspę Brač przez: Split - przeprawa promowa.
Na wyspę Hvar przez: Split - przeprawa promowa (polecamy) lub
przez: Drvenik - przeprawa promowa (uwaga: trasa przez całą wyspę Hvar bardzo
kręta i wąska).
Na wyspę Vis przez: Split - przeprawa promowa.
Na wyspę Korčula przez: Split - przeprawa promowa do Vela Luka lub
przez: Split, Makarska, Orebić (półwysep Pelješac) - przeprawa promowa.
W region Dubrovnika (do miejscowości Dubrovnik, Srebreno, Mlini, Cavtat) przez:
Makarska, Neum (Bośnia i Hercegowina - przejazd tranzytowy - wiza nie jest wymagana).
Najlepszą drogą dojazdową na półwysep Istria (do miejscowości Umag, Poreč, Vrsar, Rovinj, Pula, Medulin, Rabac)jest przejazd przez: Maribor, Ljubljana, Koper.
Wybierając się na wakacje do Chorwacji można skorzystać z dojazdu autobusem. Posiada bowiem ona międzynarodowe połączenie z większością państw Europy. Głównym przewoźnikiem jest Eurolines, który oferuje najbardziej rozbudowaną sieć połączeń.
Innym środkiem transportu, który umożliwia dotarcie do Chorwacji jest kolej. Niestety Polska nie posiada bezpośredniego połączenia kolejowego z Chorwacją. Kraj ten posiada bezpośrednie międzynarodowe połączenia z większością państw Europy, dzięki temu możliwe jest dotarcie z Polski (oczywiście z przesiadkami) poprzez Eurocity.
Chorwacja posiada siedem międzynarodowych lotnisk, w tym największe w Zagrzebiu, a potem są Split, Dubrovnik, Pula, Rijeca, Osijek, Zadar. Z Polski jest możliwy przelot na trasie Warszawa - Split oraz Kraków - Dubrovnik. Wciąż jest jednak stosunkowo za mało tych połączeń, więc pozostaje mieć tylko nadzieję, że w kwestii tej już za rok coś się zmieni.